Po sąsiedzku, obok ogrodu dendrologicznego położonego w miejscowości Wirty nad Jeziorem Borzechowskim, w gminie Zblewo, znajduje się Agroturystyka Pod Jeleniem. Miejsce, gdzie można nie tylko wypocząć, ale również zjeść. Wnętrze piętrowego domu jest utrzymane w klimacie myśliwskiego domku. Pomimo tego, że właściciele akceptują gości hotelowych z psami (za dopłatą), to musieliśmy zjeść posiłek na zewnątrz, przy drewnianych stołach i ławach, pomimo niemiłosiernie dokuczliwych komarów latających wokół. Właściciel nie zgodził się, żebyśmy weszli z psem do środka budynku.
W lokalu nie ma karty dań, chociażby napisanej odręcznie. Właściciel, a zarazem kelner w jednej osobie, całe menu ma w głowie. W sumie nie jest to duże wyzwanie, ponieważ lista dań jest mocno ograniczona.
Pierwsze z zamówionych dań, to rosół z jelenia i chłodnika z buraków. Rosół był bardzo jałowy, praktycznie bez smaku. Został podany z grubo ciętym domowym makaronem. Makaron był smaczny. Chłodnik został podany z jajkiem i kawałkami kurczaka. Smakował bardzo dobrze.
Dania główne, to kawałek mięsa jelenia w sosie, schab w sosie i polędwiczka wieprzowa podana również w sosie. Mięso jelenia było bardzo suche i przeciągnięte. Podobnie, jak polędwiczka wieprzowa. Kasza była przygotowana poprawnie i była smaczna. Ziemniaki były przetrzymane w wodzie po podgotowaniu, przez co nabrały charakterystycznego, stęchłego posmaku. Nie nadawały się do zjedzenia.
Sernik był bardzo suchy i się rozpadał podczas próby zjedzenia. Ogromna ilość cukru, która się w nim znajdowała oraz lukier na wierzchu powodowały, że nie dało się tego ciasta zjeść. Fenomenem był też zamówiony przez nas kompot. Składał się z bardzo słodkiej wody, wlanej do szklanki, do której włożono połówkę pieczonego jabłka. Ze względu na poziom słodkości również nie nadawał się do wypicia.
Jak już wspomniano na wstępie, w lokalu nie ma karty, gdzie wypisane by były składy i gramatury dań oraz ich ceny. Mylnie, jak się okazało podczas płacenia rachunku założyliśmy, że w takim miejscu nie powinno być drogo. Ceny powalają z nóg i są mocno nieadekwatne do jakości podanych dań. Marnej jakości sernik za 17 zł, wodzianka nazwana rosołem za kolejne 17 zł za malutką miseczkę, czy kawałek jelenia z ziemniakami za 75 zł, to ceny poziomu niejednej restauracji w Gdańsku. Żeby się cenić, trzeba jednak oferować jakość. A tutaj jakości zabrakło. Zdecydowanie nie polecamy.
Koszt posiłku dla dwóch osób: 259 zł
Adres lokalu: Wirty 1, Borzechowo, tel.: 509 144 375
Data publikacji: czerwiec2023
wirty, agroturystyka pod jeleniem, pod jeleniem menu, pod jeleniem, arboretum wirty