SWOJSKI SMAK / GDAŃSK

Swojski Smak to restauracja zlokalizowana w centrum Gdańska, która serwuje dania kuchni polskiej. Laureat "Trip Advisor Certificate of Excellence 2014". Właściciele lokalu gwarantują na swojej stronie, że "wizyta [w lokalu] stanie się niezapomnianą kulinarną przygodą"... 
 
Kiedy pada pomysł na spędzenie niedzielnego wieczoru w restauracji, aplikacja TripAdvisor bywa nieoceniona. Swojski Smak miał prawie 99% pozytywnych opinii. Serwowana kuchnia była oceniona jako doskonała lub bardzo dobra. 
 
Lokal jest bardzo duży. Urządzony w "swojskim" klimacie. Dużo bielonego drewna. Drewniane stoły, ławy do siedzenia i krzesła. Wnętrze stylizowane na wiejską chatę. Do tego miła obsługa, która w trakcie przyjmowania zamówienia wykazała się dużą elastycznością (ale o tym za chwilę). Ceny raczej wysokie. Kompletna cisza spowodowana brakiem jakiejkolwiek muzyki w tle.

W pierwszym odruchu po wejściu do lokalu zdziwiło nas, że w tak dużym lokalu zlokalizowanym w ścisłym centrum Gdańska w niedzielny wieczór było tak bardzo pusto. W trakcie pobytu w lokalu dziwiło nas to jednak coraz mniej...


 
Wraz z kartą padło od razu zastrzeżenie, że wielu dań z karty już nie ma. Po chwili zastanowienia stwierdziliśmy jednak, że zostajemy. Nie bardzo mięliśmy już czas i ochotę na szukanie kolejnego lokalu. Wybraliśmy zatem - przy pomocy kelnerów - z tego, co było: rosół z domowymi kluseczkami, pielmieni z baraniną w bulionie i deskę mięs. Co prawda deska miała być z różnymi rodzajami wieprzowiny, ale ponieważ nie było polędwiczek dostaliśmy w zamian pierś z kurczaka. Wspólnymi siłami z obsługą, jako dodatek do dań, wybraliśmy ziemniaki z wody oraz placki ziemniaczane. Zrezygnowaliśmy z opiekanych ziemniaków, ponieważ okazało się, że są robione na fryturze. Kapusty duszonej po staropolsku niestety nie było, więc w zamian dostaliśmy surówki.

 
W jednym właściciele lokalu mieli rację: wizyta okazała się kulinarną przygodą. Szkoda tylko, że tak bardzo traumatyczną. 
 
Zarówno rosół jak i bulion do pielmieni były wodniste i paskudne w smaku. W zupie nie było niczego: aromatu mięsa, smaku warzyw czy jednego oczka tłuszczu. Zupa smakowała jak zrobiona na bardzo rozwodnionej kostce rosołowej. Pielmieni były dosyć smaczne. Osiem niewielkich pierożków, gdzie miękkie ciasto było wypełnione mięsem. Nie była to jednak czysta baranina.
 
Danie główne... to była jednak dopiero kulinarna przygoda! Ziemniaki z wody były ugotowane spory czas przed podaniem i przechowywane w podgrzewaczu. Musiały leżakować długo, ponieważ zdążyły w charakterystyczny sposób stwardnieć i zbrązowieć. "Szefowa kuchni" nie zadała sobie nawet trudu, żeby te brązowe grudki z ziemniaków wyrzucić. Ziemniaki były ledwo letnie. Placki ziemniaczane smakowały również jak odgrzewane. Były rozlazłe a nie chrupiące. Mięsa były kompletnie niedoprawione. Dodatkowo kawałki karkówki były przerośnięte tłuszczem oraz częściowo wysuszone od zbyt długiego (wielokrotnego?) podgrzewania. Wyglądały i smakowały jak podeszwa. Szaszłyki drobiowe były częściowo czarne i suche od przypalenia.

Łudziliśmy się jeszcze, że to zwykła wpadka. Przecież lokal mający tyle dobrych recenzji nie może podawać takiego chłamu. Poproszona "szefowa kuchni" szybko wyprowadziła nas jednak z błędu i nie przyjęła słów krytyki twierdząc, że się czepiamy. Przecież podane dania, to tradycyjna polska kuchnia. Prawdziwie "swojska". Trochę większym krytycyzmem , na szczęście, wykazała się obsługa. 


Wędrując po lokalach w Polsce i na świecie trafiamy na różny poziom serwowanych dań. Wiadomo: trafiają się te doskonałe jak również i te mało smaczne. Zazwyczaj jednak po zjedzeniu dań wychodzimy z lokalu mniej lub bardziej zadowoleni. W przypadku Swojskiego Smaku pierwszy raz w historii zdarzyło się nam pozostawić kompletnie wszystkie dania na stole. Oceniliśmy je jednogłośnie jako niejadalne, a tę wizytę oceniały trzy osoby.


Cóż... Cytując klasyka Magdę Gessler chciałoby się krzyknąć: "czemu karmicie ludzi takim gównem?". Pozostawiam z tym pytaniem zarówno "szefową kuchni" jak i właścicieli tego lokalu...


Koszt posiłku dla dwóch osób (zupa, danie główne, kawa, herbata): ok. 110 zł
Adres lokalu: Jana Heweliusza 25/27, Gdańsk tel.: 58 320 19 12
Data publikacji: luty 2015
 
dodaj opinie
 
 
 
 
 
 
 

swojski smak. swojski smak gdańsk, swojski smak heveliusza. restauracja heveliusza, kuchnia polska, pomorskie, gdańsk, gdansk, swojski smak tripadvisor. swojski smak zomato

Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Znajdź nas na Facebooku
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem